Raport o stanie technicznym auta przed kupnem - przykład

Testowany Opel Insignia to auto warte zakupu. Auto z wiarygodną przeszłością, udokumentowaną książką serwisową. Wnętrze w bardzo dobrym stanie z w pełni działającym wyposażeniem. Auto po drobnej naprawie blacharsko lakierniczej, lecz wykonanej zgodnie ze sztuką i technologia producenta. Progi i słupki bez śladów napraw. Drzwi na dolnych rantach nie korodują. Minusem jest brak drugiego kompletu opon. Najtańsze chińskie ogumienie to wydatek minimum 1200 zł. Ale za średniej klasy opony trzeba już zapłacić około 2400 zł. Ponadto podwozie z występującą już korozją obniża wartość tego egzemplarza. Dodatkowy plus to fakt, że jest już zarejestrowany i ubezpieczony. Podsumowując powyższe, samochód jest warty zakupu. Negocjowałbym cenę ze sprzedającym o około 3000 zł z uwagi na wydatki, które będzie trzeba ponieść od razu po zakupie.

Po zakupie należy przede wszystkim zakupić:
Nowe opony na sezon zimowy – od 1200 do 6000 zł,
Tarcze hamulcowe tylne wraz z klockami – 790 zł,
Należy również zlikwidować wyciek spod korka z czujnikiem oleju – cena zależna od serwisu.
Dodatkowo należałoby rozważyć:
Wymianę kompletu filtrów i oleju – 450 zł,
Wymianę rozrządu – 1000 zł,
Konserwację podwozia – 400 zł.

Brak wklejek i zawieszek w komorze silnika. Książka serwisowa uzupełniana przez serwis, gdzie auto zakupiono. Wiarygodne wpisy. Przebieg normatywny wg producenta to 177000 km dla tego rocznika. Wskazany w książce i na liczniku jest większy. Pojazd średnio w ciągu roku przejeżdżał ok. 30 tys km.

Sprzedający bardzo pewny samochodu, który sam sprowadził z Niemiec. Miły i uprzejmy. Udostępnił auto i dokumenty od niego.

Sprzedający w rubryce rok produkcji podał 2011. Co prawda w opisie wspomina, że to rok modelowy.
Samochód w ogłoszeniu jest opisany jako bezwypadkowy, w rzeczywistości przeszedł drobną naprawę blacharsko lakierniczą.
Poza tym bez uwag.

Samochód ma przebieg ponadnormatywny, ale jest w bardzo dobrym stanie. Wynika to z eksploatacji głównie na autostradach, jak też dobrej jakości materiałów użytych do produkcji przez koncern Opla. Dobrze utrzymany i zadbany. Adekwatny do przebiegu.

Szyba boczna tylna prawa: Soliver 43R-009628 2010
Szyba boczna tylna lewa: Soliver 43R-009628 2010
Dach panoramiczny przedni: GM 43R-000265 2010
Dach panoramiczny tylny: GM 43R-000265 2010

Wszystkie szyby w testowanej Insigni są oryginalne. Szyba czołowa jest wyprodukowana w 2016 roku, więc była wymieniana. Brak informacji na temat powodu jej wymiany. Najprawdopodobniej mogła mieć pęknięcie od kamyka. Elementy lakierowane wokół mają właściwą powłokę. Szyba fotochromatyczna z czujnikiem zmierzchu i deszczu. Podobna sytuacja jest z tylną szybą. Wyprodukowana w 2014 roku. Również musiała być wymieniana. Pokrywa bagażnika była odkręcana, więc być może było jakieś uszkodzenie kolizyjne, przy którym była rozbita szyba. Nie mamy na ten temat żadnej informacji od sprzedającego. Szyby w pojeździe bez uszkodzeń mechanicznych. Tylne oszklenie przyciemnione fabrycznie. Nadaje to sportowego charakteru całemu nadwoziu.

Insignia wyposażona została w reflektory ksenonowe z układem spryskiwania oraz opcję auto z czujnikiem zmierzchu. Ponadto w wyposażeniu samochodu światła do jazdy dziennej. Wersja samochodu bez przednich świateł p.mgłowych. Wszystkie elementy oświetlenia zewnętrznego oraz wewnętrznego technicznie sprawne. Brak innych uwag.

Opony niskoprofilowe klasy premium. Zużycie bieżnika na poziomie 60%. Opona tylna lewa rozcięta przy feldze. Opona tylna prawa z ubytkiem przy feldze. W mojej ocenie należy wymienić obie. Sprzedający nie posiada drugiego kompletu kół ani opon do samochodu. Obecna pora roku wymaga zmiany ogumienia na zimowe. Koszt zakupu kompletu to od 1200 zł za chińskie opony, do około 6000 zł za opony klasy premium. Ponadto tak duże koła i niski profil opony na polskie drogi to niezbyt dobre rozwiązanie. Auto prezentuje się bardzo fajnie na nich, ale podczas jazdy czuć dołki, nierówności, samochód kołysze w koleinach. Ponadto ranty felg rysują się bądź dochodzi do ubytków przy np.: podjeździe pod krawężnik. Należałoby rozważyć zakup felg o mniejszej średnicy z oponami. Koszt wymiany będzie niższy niż zakup 19-to calowych opon.

Według książki serwisowej przy przebiegu 211507 km wymieniono olej w serwisie. Jednak komputer pokładowy informuje o żywotności oleju na poziomie 39%. Kolor właściwy. Płyn chłodniczy wymieniony w lutym 2017 roku. Stan maty wygłuszającej poprawny, bez rozerwań. Dobrze przylega do pokrywy silnika. Trawersa z uchwytami mocowania silnika ze śladami rdzy. Wsporniki osprzętu w górnej części silnika skorodowane. Podłużnice bez zastrzeżeń. Nie stwierdziłem żadnych wycieków. Silnik pracuje równo. Żadnych niepokojących dźwięków nie ma.

Pojazd bogato wyposażony. Wnętrze w ciemnej kolorystyce z drewnianymi wstawkami. Wszystkie elementy wyposażenia sprawne. Fotele częściowo regulowane elektrycznie ( podnoszenie i regulacja lędźwiowego wypełnienia ), podgrzewane. Tapicerka wykonana z czarnej, grubej skóry. Dużym plusem jest obsługa konsoli i komputera w języku polskim. Dach panoramiczny z elektrycznie zasuwaną osłoną. Nawigacja z aktualnymi mapami, sprawna z dużym kolorowym wyświetlaczem. Pokrywa bagażnika sterowana elektrycznie. W tych modelach częstą usterką jest właśnie niedziałające podnoszenie. W tym egzemplarzu bez zarzutu. Ponadto bez jakichkolwiek zastrzeżeń do działania wyposażenia.

Kokpit Insigni wykonany został z ciemno-grafitowego tworzywa solidnej jakości. W prawej części przy nadmuchu lekkie wgniecenie, mało zauważalne. Drewno bez zatarć czy pęknięć. Elementy metalowe wokół dźwigni zmiany biegów również bez zatarć czy innych uszkodzeń. Ponadto producent wprowadził czarną skórę do obszycia kierownicy oraz osłony i gałki dźwigni zmiany biegów. Zapalniczka nie używana. Środek bardzo zadbany.

Tapicerka wykonana z czarnej, grubej skóry. Na fotelu kierowcy charakterystyczne przełamania, odkształcenia dla wsiadania i wysiadania. Poza tym żadnych zastrzeżeń nie ma. Tylna kanapa w bardzo dobrym stanie. Wykończenie drzwi przednich ze wstawkami z drewna i skóry, tylne tylko skóry. Bez uszkodzeń. Podsumowując tapicerka w bardzo dobry stanie i dobrze utrzymana.

Silnik odpala każdorazowo prawidłowo. Nie kopci. Podczas jazdy wyczuwalne kołysanie na nierównościach. To za sprawą niskoprofilowych, szerokich opon i dużych felg. Podczas jazdy układ zawieszenia spisywał się poprawnie na nierównościach, skutecznie tłumiąc napotkane łaty, studzienki, w sposób niepowodujący zmiany kierunku jazdy. Zawieszenie zapewnia dostateczny komfort oraz bezgłośną pracę. Układ kierowniczy dobrze uzupełnia prawidłowy standard jazdy, jest precyzyjny i pracuje poprawnie. Kilkakrotne próby hamowania potwierdziły sprawność układu (w tym ABS-u) i zapewniały zatrzymanie Insigni w sposób zgodny z oczekiwaniami kierującego. Ocena właściwości trakcyjnych ocenianego pojazdu jest dobra, jazda próbna nie ujawniła żadnych sygnałów mogących zapowiadać usterki. Brak zastrzeżeń do działania poszczególnych mechanizmów podwozia. Silnik 160-cio konny radzi sobie z dużą masą auta, aczkolwiek nie porywa dynamiką. Praca sprzęgła bez zastrzeżeń. Skrzynia biegów automatyczna, 6-cio biegowa płynnie zmienia biegi. Skrzynie manualne bardzo często ulegały awarii w tym modelu, więc ten rodzaj skrzyni jest dobrym wyborem. Silnik ma dobre opinie, jest mało awaryjny, oszczędny i trwały. Jest to popularny model, więc dostęp do części nowych, używanych jak i zamienników jest bardzo dobry. Ceny części nie są wygórowane. Jeśli chodzi o zawieszenie to nie słychać na nierównościach stuków czy skrzypień. Luzu na kierownicy nie stwierdziłem. Hamulce skutecznie zatrzymują ciężkie auto.

Podwozie sprawdzono na stacji diagnostycznej. Diagnosta nie stwierdził żadnych luzów czy innych niesprawności zawieszenia. Trawers przedni wspomniany powyżej skorodowany. Układ wydechowy skorodowany na obejmach i uchwytach mocujących. Łączenie pasa tylnego z podłogą również z korozją i rozwarstwieniem. Korozja także występuje na belce tylnej oraz elementach zawieszenia jak wahacze wzdłużne, śruby mocujące. Silnik zabudowany osłoną, ale widoczny jest wyciek spod korka, w którym umieszczony jest czujnik oleju. Należy odkręcić i sprawdzić uszczelnienie. Przy łączeniu skrzyni biegów delikatne zapocenie, z którym nie trzeba nic robić. Ogólnie stan podwozia na dobrym poziomie. Niestety główną wadą jest korozja, która będzie niestety postępować. Wymiany wymagają też tarcze hamulcowe z tyłu. Koszt wymiany to około 400 zł za komplet. Przednie były wymieniane.

Diagnostyka komputerowa wykonana została w niezależnym serwisie. Podczas pomiaru system poprawnie połączył się z komputerem samochodu. Przeskanowano wszystkie dostępne w samochodzie moduły (patrz zdjęcia). Nie zdiagnozowano żadnych błędów. Skaner nie wykazał błędów filtra DPF.